poniedziałek, 30 grudnia 2013

To już było: "Nowy" stół kuchenny


Jeśli szukacie pomysłu na kuchenny stół, to koniecznie wejdźcie do Kasi. Na pewno poczujecie się zainspirowani! Zachęcam do lektury!

*     *     *

Jest! JEST :)
Przed weekendem odebrałam długo wyczekiwane koziołki HAY (wersja szeroka) i mogłam zakończyć "projekt kuchenny stół".





wtorek, 24 grudnia 2013

To już koniec...

Projekt Adwentowy dobiegł końca. 
Nasze miesięczne przygotowania do Świąt również. 
Dzisiaj Wigilia!

Z tej okazji wraz z Olą chcielibyśmy złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia. Byście spędzili te wyjątkowe dni w przyjaznej atmosferze w otoczeniu najbliższych i by nic nie zakłócało Waszego spokoju. Życzymy Wam zdrowia, morza pomysłów i szczęścia przy ich realizowaniu. By marzenia się spełniały, a Wasze wnętrza zawsze były dla Was ciepłym schronieniem przed światem. Wypoczywajcie, ale nie zapomnijcie o nas! Blogerzy wnętrzarscy z pewnością wciąż będą zasypywać Was coraz to nowymi inspiracjami.


Jest nam niezmiernie miło, że Projekt Adwentowy spotkał się z tak miłym przyjęciem. Każdy komentarz i każda wiadomość, jakie od Was otrzymujemy, dodają nam motywacji do dalszego działania. Dzięki!

Jednak największe brawa należą się wszystkim blogerkom biorącym udział w Projekcie Adwentowym. Choć propozycja współpracy z naszej strony padła prawie w ostatniej chwili, dziewczyny zupełnie się tym nie przejęły i entuzjastycznie przyjęły nasz pomysł. Stworzyły fantastyczne posty, w które włożyły naprawdę sporo pracy. Dlatego jeśli jeszcze czegoś nie widzieliście, to nadróbcie zaległości, bo warto. 

Na koniec z tego miejsca chciałbym gorąco podziękować Oli za niezwykle miłą współpracę. Mam nadzieję, że to nie koniec, a dopiero początek naszych wspólnych akcji! :)


Wesołych Świąt!




niedziela, 22 grudnia 2013

Przedstawiamy... Agnetha Home

W przedświątecznym odcinku cyklu "Przedstawiamy...", Agnieszka i blog Agnetha Home. Jeżeli znacie, to możecie poznać lepiej. Jeżeli nie, to najwyższa pora. Zapraszam!



poniedziałek, 16 grudnia 2013

To już było: Marzenie z Santorini

Wszechobecną atmosferę Świąt zmącę wam wyprawą na Santorini, przygotowaną przez Magdę z bloga Wnętrza Zewnętrza. Musicie przyznać, że wakacyjny klimat w zimne dni kusi dużo bardziej.
Przy okazji zachęcam was do zgłaszania swoich tekstów do cyklu "To już było". Z chęcią je opublikuję :).

*     *     *

Wybudowany w 1860 roku jako magazyn dla kopalni pumeksu. Potem latami stał pusty. Wykonany z czerwonych kamieni wulkanicznych zebranych z pobliskiej góry, dobrze wtapiał się w otoczenie. Prawie niezauważalny, powoli zamieniał się w stertę gruzu. Aż podczas nurkowania zauważył go Psychas Costis. Odszukał potomków właścicieli (dwudziestu czterech!), kupił od nich nieruchomość, a następnie z pomocą lokalnych rzemieślników, zaczął gruntowną przebudowę. Część domu znajduje się pod wodą, więc prace były wyjątkowo trudne. Myślę jednak, że było warto włożyć w ten dom tyle trudu. Spójrzcie na zdjęcia i sami oceńcie, czy nie chcielibyście znaleźć się tam chociaż na jeden dzień...



poniedziałek, 9 grudnia 2013

Przedstawiamy... White Loft

Jeżeli szukacie skandynawskiego designu, to dobrze trafiliście. Ania z White Loft opowie wam o swoich inspiracjach. Zapraszam!




poniedziałek, 2 grudnia 2013

To już było: Banana Leaf- tapeta ikona

Czy oglądając filmy zwracacie uwagę na wnętrze, w którym dzieje się akcja? Ten post jest kolejnym dowodem na to, że blogerzy przywiązują do tego olbrzymią wagę! Zapraszam do Marii z bloga O Wnętrzach!

*     *     *

Chcąc pozostać w klimatach lat 40' na które jestem ostatnio zafiksowana oglądałam wczoraj Aviatora z Leonardo diCaprio. Wnętrza są w tym obrazie przepiękne i o nich w sumie miałam pisać, ale ograniczę się na razie do jednego... a właściwie nawet nie tyle do wnętrza co do tapety...






niedziela, 1 grudnia 2013

Przegląd prasy: Grudzień 2013

Pierwszy grudnia to idealny dzień na publikację przeglądu prasy. Kolejny raz przy współpracy z Magdą z bloga Wnętrza Zewnętrza powstał film, dzięki któremu możecie zapoznać się z największymi ciekawostkami z grudniowych gazet wnętrzarskich. Zapraszam!





sobota, 30 listopada 2013

Projekt Adwentowy

Coraz bliżej Święta. W zasadzie został nam już tylko adwent. Z tej okazji, wraz z Olą z Apetycznego Wnętrza, postanowiliśmy przygotować Projekt Adwentowy. Mamy nadzieję, że umili on wam oczekiwanie do Świąt.

Codziennie w gadżecie dostępnym TUTAJ klikajcie kolejną cyfrę, a będziecie kierowani do blogerki, która tego dnia przygotowała dla was specjalny świąteczny post. Pierwszy pojawi się już jutro!


Jeśli też chcecie uczestniczyć w naszej zabawie oznaczajcie swoje wpisy na Facebooku hashtagiem #projektadwentowy - łatwiej będzie można je znaleźć :)




środa, 27 listopada 2013

Spotkanie Blogów Wnętrzarskich

Powoli staje się tradycją, że blogerzy wnętrzarscy się spotykają. Nie inaczej było w ostatnią sobotę. W mniejszym niż zazwyczaj gronie rozmawialiśmy o rzeczach, które nas szczególnie nurtują.

Jak było, zapytacie. Fajnie, miło, inspirująco, wesoło. Momentami trochę zimno, ale gorąca dyskusja nie pozwoliła nam zamarznąć.

To dobry moment by podziękować gospodarzom naszego spotkania. Charm & Chick oraz Spółka Meblowa mają naprawdę super showroom, który jak się okazało nadaje się nie tylko do prezentowania towarów, ale też do ożywionych spotkań blogerów!


W ramach rewanżu nasza fotograf Emilia Sałajczyk zrobiła śliczne zdjęcie ich log (tak się odmienia?).

Towarzystwo było zacne. Zresztą sami zobaczcie. Kolejny raz ja i same kobiety - taka proporcja mnie przekonuje :)


poniedziałek, 25 listopada 2013

Przedstawiamy... Cleo-inspire

Marcia, autorka bloga Cleo-inspire pisze o sobie: "I am passionate about the history of World War II and Ancient Egypt.". Przekonajmy się czy na jej blogu dominują piramidy, a jedyne wnętrza, to sowieckie czołgi. Zapraszam!





poniedziałek, 18 listopada 2013

To już było: IKONY: mieszkanie Holly z filmu Breakfast at Tiffany's zawsze w modzie


Kolejny tydzień przynosi nam kolejną publikację na Blogach Wnętrzarskich. Tym razem Kasia z bloga Architekt Na Szpilkach pokaże nam wnętrze, które większość z nas zna, ale nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Zapraszam na wycieczkę po mieszkaniu Audrey z filmu Śniadanie u Tiffany'ego!

*     *     *


Ostatnio po raz kolejny oglądałam film, który każdy chyba zna - Breakfast at Tiffany's. Główna bohaterka, Holly Golightly, uroczo nonszalancka, stała się ikoną stylu naśladowanego do dziś. Tym razem oprócz podziwiania samej Audrey Hepburn zwróciłam uwagę na jej mieszkanie, znajdujące się na Upper East Side na Manhattanie. Chociaż Holly jest wprowadzona na stałe, mieszkanie jest ledwo umeblowane, a rzeczy przechowywane w walizkach.


piątek, 15 listopada 2013

Rola detalu architektonicznego we wnętrzu


Jeżeli lubicie pisać, kochacie piękne wnętrza i potraficie dostrzegać detale w architekturze, to jest to konkurs idealny dla was.

Zasady są proste:
1. Napisz blogowy post o tym jak postrzegasz detal architektoniczny (sztukaterie, listwy etc.) i w jaki sposób może on zmieniać przestrzeń.
2. Wyślij swój wpis na blog@akademiasztukaterii.pl. Zostanie on opublikowany pod adresem
3. Spośród wszystkich zgłoszeń jury wybierze 3, które zostaną nagrodzone (pierwsze miejsce nagradzane jest tabletem, dwa wyróżnienia designerskimi dodatkami do wnętrz).

Czas na zgłoszenia macie do końca listopada, a wyniki zostaną ogłoszone około dwa tygodnie później. Więcej szczegółów TUTAJ.

Ot cała filozofia. Generalnie polecam.




środa, 13 listopada 2013

Spotkanie Blogów Wnętrzarskich


Mam przyjemność ogłosić, że już wkrótce, bo 23 listopada, odbędzie się w Warszawie kolejne Spotkanie Blogów Wnętrzarskich. Ponieważ zdążyliśmy się już trochę zintegrować, tym razem skupimy na dzieleniu się wiedzą i doświadczeniem. Temat spotkania zostanie określony na podstawie odpowiedzi w ankiecie. Spośród wszystkich zgłoszeń zostanie wybranych dziesięciu blogerów, którzy wezmą udział w merytorycznej dyskusji. 

Do południa w najbliższą sobotę można się zgłaszać za pomocą tego krótkiego kwestionariusza: 

W niedzielę wieczorem powiadomię mailowo o wynikach rekrutacji.



poniedziałek, 11 listopada 2013

Przedstawiamy... Roomor

Pokój dziecięcy niejednokrotnie jest największym wyzwaniem przy tworzeniu wystroju mieszkania. Musi podobać się rodzicom, ale też dziecku - zarówno w momencie meblowania, jak i w przyszłości. Jeżeli szukacie inspiracji na królestwo swoich pociech, to roomor! jest waszym punktem obowiązkowym!




poniedziałek, 4 listopada 2013

To już było: Roma Via Cassia, 2040

W tym tygodniu przenosimy się w dwa miejsca - po pierwsze do Rzymu, po drugie na blog Wnętrza do kvadratu. Jak istotny dla was jest design miejsca, w którym jadacie? 

*     *     *



Podoba mi się taki mix industrial+vintage z kropelką glamour (patrz żyrandol nad stołem), jaki zaproponowali projektanci z Noses Architects w restauracji Kook w Rzymie. Jest tu wszystko co kocham: drewno, beton, szkło. A te bordowe sofy Chesterfield w tym kontekście to już prawdziwy hit.


poniedziałek, 28 października 2013

Przedstawiamy... Funita

Ma na imię Marta, choć mało kto kojarzy ją z tym imieniem. Wchodząc na jej blog nie powiecie "o fu, strasznie tu brzydko". Choć bylibyście już trochę bliżej prawdy, to tylko ze względu na jedno słowo. Fu, Funita, a dla nielicznych Marta już dziś w "Przedstawiamy...". Zapraszam!




piątek, 25 października 2013

MEETBLOGIN 2013

Kurz po MEETBLOGIN 2013 ostatecznie opadł.  Kolejne spotkanie blogerów wnętrzarskich przeszło do historii. Dwadzieścia siedem blogerek, kilku gości, wykłady, warsztaty, prezentacje, a to wszystko w tylko jeden weekend! Moc wrażeń, wielkie emocje, nowe znajomości, wspaniali ludzie. Chyba wszyscy wróciliśmy zmotywowani do jeszcze lepszego blogowania :)

Prawie wszyscy uczestnicy spotkania, niestety brakuje Asi i Beaty z Make Home Easier

Na blogach pojawiło się dużo ciekawych foto relacji ze spotkania. Jeśli jesteście ciekawi, kto dokładne brał udział w tym wydarzeniu, zajrzyjcie na wnetrzarka.blogspot.com, gdzie Magda przedstawiła wszystkich uczestników.



poniedziałek, 21 października 2013

To już było: Co wspólnego mają pokazy mody z urządzaniem wnętrz?

Czy myśleliście kiedyś co wspólnego mają pokazy mody z wnętrzami? Jeżeli nie, to dziewczyny z bloga Architekt na obcasach pomyślały za was. Zapraszam do lektury!

*     *     *

Wydawać by się mogło, że dla wystroju Twojego wnętrza nie ma znaczenia czy modne są paski czy kratka, amarant czy szarość – a jednak! Trendy z wybiegów mają  przełożenie w świecie designu oraz wzornictwa. Projektanci tworzą równolegle z modą panującą na światowych wybiegach oraz dostosowują produkt do sytuacji panującej na rynku. Co jest modne w sezonie jesień/zima 2013?  Na pierwszym miejscu w wielkim stylu powraca krata. Nieważne czy drobna czy szeroka, czarna czy czerwona. Im więcej tym lepiej. Teraz swobodnie możemy połączyć kratkowaną pościel z kratkowaną narzutą w innym stylu. Projektanci mają większy dystans i swobodę łączenia wzorów ze wzorami. Drugie miejsce zajmuje kolor indygo. Dominujący, wyrazisty oraz energetyzujący. Wystarczy zastosować w tym kolorze tylko jeden element np. narzutę.
W pochmurne dni z pewnością sprawi, że świat nabierze odrobinę więcej kolorów a humor znacznie nam się poprawi. Większa ilość elementów w tym kolorze mogłaby przynieść efekt odwrotny do zamierzonego :) Ostatnim elementem pojawiającym się zarówno w designie jak i na wybiegach jest ornament. Bogato zdobiony wzór składa się z różnorodnych elementów często fantazyjnie łączonych. Kojarzony jest raczej z przepychem i bogactwem, ale zastosowanie go w klasycznym wnętrzu może przynieść ciekawy efekt dopełnienia pomieszczenia. Jeśli więc chcecie ożywić mieszkanie wystarczy zmienić dodatki, a wnętrze nabierze całkiem innego charakteru. Poduszki, koce, narzuty, zasłony. Niekoniecznie potrzebne jest od razu wielkie malowanie, którego większość osób tak nie lubi ;)



poniedziałek, 14 października 2013

Przedstawiamy... Urządzamy nasze M

Prosto z programu "Bitwa o dom" do blogosfery - dziś na Blogach Wnętrzarskich historia Karoliny z Urządzamy nasze M. Zapraszam!


Urządzamy nasze M to blog, który narodził się w chwili wysyłania zgłoszenia do programu telewizyjnego o urządzaniu wnętrz "Bitwa o dom". Założyłam, że gdy już wyłonią mnie spośród tysięcy zgłoszeń, wypadałoby mieć solidne podstawy oraz masę inspiracji w których można będzie przebierać i tworzyć swoją przestrzeń. Jeżeli zaś bym się nie dostała, mógłby on służyć za źródło inspiracji w przyszłości, gdy wreszcie uda mi się nabyć mieszkanie i przyjdzie mi je urządzać. Po emisji odcinka programu, w którym musiałam opuścić pole bitwy, i po którym otrzymałam całą masę pozytywnego wsparcia od osób z podobnym wyczuciem estetyki jak ja, postanowiłam ujawnić "swój kawałek podłogi".



środa, 9 października 2013

Wyniki konkursu Blogów Wnętrzarskich

Co prawda z jednodniowym poślizgiem, ale jednak publikuję wyniki konkursu. Jego zasady opisane są TUTAJ. Nie chcę przedłużać, więc od razu podaję zwycięzców:

W przypadku Kasi zadecydowało pytanie numer 1, za które z przyjemnością przyznaję nagrodę :)

Rafał urzekł mnie damskim pytaniem (o estetykę), z męskich ust.

Zwycięzców proszę o kontakt na blogiwnetrzarskie@gmail.com. Dodam, że Wasze prezenty są gdzieś tutaj:


Aby zaspokoić również apetyt innych uczestników konkursu, uzyskałem odpowiedzi od blogerek na przynajmniej część z zadanych pytań. Oto i one:

Jak wasza rodzina i znajomi odnoszą się do pisania przez Was bloga? Wspierają Was, dopingują? Czy może odnoszą się do tego jak do nieszkodliwego hobby?

Magda z Coś estetycznego: Moja rodzina wie, że jest to moja pasja i wierzą w to, co robię, jednak traktują to bardziej jako hobby, coś trochę oderwanego od rzeczywistości. Rodzice oczywiście czytują bloga regularnie i często mówią swoje zdanie. Natomiast ze znajomymi jest bardzo różnie - Ci najbliżsi, przyjaciele dopingują i promują, a dalsi znajomi często udają, że nie ma tematu lub chwalą, ale nigdy nie udzielają się na blogu.

Ania z Anicja's White Space: Moja mama jest od początku moją najwierniejszą czytelniczką, wyłapuje wszystkie literówki. Co ciekawe, odkąd prowadzę bloga rodzice usprawiedliwiają moje nowe nabytki właśnie pisaniem bloga. Mąż tak tego nie traktuje, ale i tak jest bardzo wyrozumiały i pozwala mi na różne szaleństwa. Staram się oddzielić moje życie od tego blogowego, więc nieliczni o nim wiedzą, ale reakcje są zawsze pozytywne.

Czy uważacie, że forma i pięknie zrobione i zmontowane zdjęcie to połowa sukcesu w przedstawieniu wnętrz?

Magda z Coś estetycznego: Zdecydowanie sukcesem dla mnie jest piękne wnętrze, przedstawione w odpowiedni sposób na zdjęciu. Czasem wystarczy dobrze zrobiona fotografia i obróbki są zbędne, a czasem trzeba nad zdjęciem troszkę 'popracować' - bo nie zawsze udaje nam się oddać piękno wnętrza bez fotograficznego zmysłu i umiejętności.

Ania z Anicja's White Space: Szczerze mówiąc tak, uważam, że to ma duże znaczenie.

Magda z Wnętrza Zewnętrza: Dobre zdjęcie to klucz do sukcesu. Niestety, ale nawet najpiękniejsze wnętrze może wyglądać źle, jeśli się je nieodpowiednio sfotografuje.

Jak Wy to robicie, że Wasze blogi są ładne? Czy kupujecie Wasze logotypu i zamawiacie banery w agencjach? Czy opanowaliście obsługę fotoszopa, żeby blog wyglądał profesjonalnie?

Magda z Coś estetycznego: Na naszym blogu staramy się, by wygląd strony głównej i poszczególnych jej elementów współgrał z jej ideą. Często używamy Photoshopa - nie tylko do obróbki zdjęć, ale stworzyłyśmy w tym programie nasz nagłówek oraz logo. Nie korzystamy z usług agencji, lub grafików - wymyślamy, próbjemy, aż logo i napis będą dokładnie takie, jakie pasuje do naszego bloga:) Żeby blog wyglądał profesjonalnie staramy się ograniczyć ilość gadzetów, zbędnych napisów itp- stawiamy na minimalizm.

Magda z Wnętrza Zewnętrza: Szczerze mówiąc, ja wciąż nie jestem zadowolona z wyglądu mojego bloga. Jest coraz lepiej, ale jeszcze nie powiedziałabym, że jest ładny. Pracuję nad jego wyglądem sama, ucząc się zarazem obsługi różnych programów, ale to ciągle nie jest to. Nie jestem grafikiem. Może kiedyś zdecyduję się poprosić kogoś o pomoc. Ale boję się, że nawet profesjonaliści nie będą w stanie mnie zadowolić...

Gdzie ukrywacie w swoich pięknych domach żelazka, deski do prasowania, sterty prasowania, kabelki i rozterki związane z uporządkowaniem tego wszystkiego? Nie wspominając już o masie butów , torebek , czapek , kapci :)

Magda z Wnętrza Zewnętrza: Mamy na to dwa pomieszczenia - schowek i garderobę. Niby malutkie mieszkanie, ale bardzo rozsądnie zostało pomyślane :) Takie domowe magazyny to skarb!

Ania z Anicja's White Space: W szafach, w szafach i jeszcze raz w szafach. Jest tylko jedna metoda na porządek  - odkładać wszystko na miejsce od razu i nauczenie tego innych domowników. Ja to nazywam ogarnianiem przestrzeni po sobie.

Czy skorzystałybyście z usług architekta wnętrz?

Magda z Wnętrza Zewnętrza: Sama nie, bo równie dobrze mogłabym zapłacić komuś, by pojechał za mnie na urlop. Bez sensu! Ale jeśli kogoś urządzanie wnętrz zupełnie nie kręci, skorzystanie z usług specjalisty to dobry pomysł. Tylko najpierw lepiej uważnie przyjrzeć się dotychczasowym projektom naszego kandydata, by upewnić się, że ma podobne wyczucie stylu do naszego.

Ania z Anicja's White Space: Zdecydowanie nie – jak można odbierać sobie całą frajdę urządzania mieszkania?
 
Co Ci sprawia największą frajdę w blogowaniu?
 
Ania z Anicja's White Space: Komentarze – to, że inne osoby dzielą się ze mną swoimi przemyśleniami.

Zachęcam do komentowania i wpisywania swoich odpowiedzi na zadane pytania :)


poniedziałek, 7 października 2013

To już było: Na podłogę koniecznie dywan!

W dniu dzisiejszym cykl "To już było" zawędrował na Forum Wnętrzarskie, gdzie Marta i Karolina przekonują nas do posiadania dywanów. Zapraszam do lektury!

*     *     *

Dywan jako element wystroju wnętrza, daje nam ogromne pole manewru w kwestii stylistycznego dopełnienia naszego mieszkania. Obecność dywanu może stać się swoistym centrum pokoju lub ścieżką, która poprowadzić do wnętrza domu. Ponad to, optycznie dodaje ciepła naszemu wnętrzu, stwarza komfort dla bosej stopy, a przede wszystkim zdobi przestrzeń i chroni podłogę. 

Przez stulecia ludzie robili chodniki ze splecionych pasków podartych, starych ubrań. W dzisiejszych czasach, maszyny błyskawicznie je wytwarzają zarówno z naturalnych jak i z syntetycznych materiałów, zapewniając dłuższą żywotność. Ku mojej radości istnieje jeszcze wiele miejsc na świecie, gdzie dywany tka się ręcznie. Dzięki takiej produkcji, każdy z chodników jest unikatowy i niepowtarzalny.

Wielkość dywanu, kolor czy wzór możemy wybierać dowolnie. Dla mnie w przypadku dywanów, im więcej, tym lepiej. Niech przyciąga wzrok naszych gości i zaprasza swoją przytulnością każdą stopę. Niech dominuje swoja formą, wzorem czy kolorem. I wcale nie musi występować w pojedynkę. Zestawienie kilku dywanów ze sobą, również świetnie się sprawdza! :)

http://www.desiretoinspire.net/


piątek, 4 października 2013

Rady dla początkujących: Zakładanie bloga #12

Gdy rozpoczynałem ten cykl spodziewałem się, że jego czytelnikami średnio zaawansowani blogerzy, którzy w prosty sposób będą chcieli coś poprawić na swoim blogu. Nie spodziewałem się jednak, że będzie on impulsem dla kolejnych osób, by dopiero zacząć przygodę z blogosferą. Ten impuls sprawił, że otrzymałem pytania, które brzmiał mniej więcej tak: jak właściwie założyć bloga? I mimo, że jest to temat, który powinien pojawić się w pierwszej kolejności, to braki nadrabiam dopiero teraz.

1. Blogger
Główną platformą na której działam i o której opowiadam jest Blogger. Uważam, że warunki stworzone dla blogerów są tu idealne, szczególnie dla początkujących. Zapraszam na www.blogger.com.


Osoby posiadające już produkty Google mogą zalogować się za pomocą posiadanego wcześniej loginu. Pozostałym pozostaje magiczny przycisk "ZAREJESTRUJ SIĘ", który przy okazji uprawi Was do posiadania również skrzynki mailowej, którą zresztą serdecznie polecam.



wtorek, 1 października 2013

Konkurs Blogów Wnętrzarskich

Przeszło tydzień temu odbyło się pierwsze Spotkanie Blogów Wnętrzarskich. Poza niewątpliwie istotnymi rozmowami o blogosferze, blogerów ucieszyły prezenty przygotowane przez naszych sponsorów.


Wiem, że nie wszyscy mogli z nami być. Niektórym nie pasował dzień, innym godzina czy miejsce spotkania. Dlatego przygotowałem dla Was dwa zestawy prezentów - takie jak te, które dostali na spotkaniu blogerzy. Każdy komplet jest nieco inny, więc nie będę zdradzał ich zawartości.


Co trzeba zrobić, by wziąć udział w konkursie?
1. Udostępnić obrazek konkursowy na blogu (z odnośnikiem do Blogów Wnętrzarskich) albo jeśli ktoś nie posiada bloga, publicznie na Facebooku (z linkiem w opisie);
2. W komentarzu do tego wpisu umieścić odpowiedź na pytanie: O co zapytałabyś/zapytałbyś blogerów, gdybyś była/był na spotkaniu? oraz link do swojego bloga lub profilu Facebook'owego. Nie masz pomysłu na pytanie? Nic nie szkodzi. Napisz dlaczego chciałbyś być na Spotkaniu Blogów Wnętrzarskich.

Zwycięzcą zostanie autor najoryginalniejszego pytania do blogerów. Dodam, że to ja wybiorę zwycięzcę. Jeżeli odpowiedzi będą marne, to może wygrać jedna osoba albo nikt.

Konkurs trwa do najbliższego poniedziałku 7.10.2013 do północy. Wyniki powinny pojawić się na blogu następnego dnia.

www.kratki.pl www.roca.pl www.home-you.com www.kapibara.com.pl www.pracowniaewa.pl www.wymarzonewnetrze.com www.scandishop.pl www.casabianca.pl



poniedziałek, 30 września 2013

Przedstawiamy... coś estetycznego

Każdy z czytelników Blogów Wnętrzarskich szuka w internecie estetyki. Czy jest lepsze miejsce na jej poszukiwanie, niż blog Magdy i Pauli Coś estetycznego? Zapraszam do podróży po ich świecie.

*     *     *


Nazywamy się Magda i Paula. Nasz blog powstał latem 2012 roku. Zakładałyśmy, że będziemy pisać o dobrej architekturze, ponieważ to nie tylko nasz kierunek studiów, ale też wielka pasja. Prywatnie przyjaźnimy się i studiujemy w Poznaniu.


piątek, 27 września 2013

Rady dla początkujących: Własna domena #11

W czasie ostatniego Spotkania Blogów Wnętrzarskich został przez nas poruszony temat własnej domeny.

po wpisaniu adresu www.blogiwnetrzarskie.blogspot.com automatycznie jesteśmy kierowani na www.blogiwnetrzarskie.pl

Do bloga, którego zakładamy na Bloggerze możemy podłączyć swoją domenę. Tak samo jest w przypadku innych platform. W moim przypadku wykupioną domeną jest www.blogiwnetrzarskie.pl. Adres to mały detal, ale bardzo istotny, jeżeli blog nie jest tylko chwilową zabawą.


czwartek, 26 września 2013

Przegląd prasy: październik 2013

Mam przyjemność zaprosić Was na kolejny odcinek przeglądu prasy. Jeżeli zastanawiacie się czy kupować październikowe numery czasopism, to my Wam ułatwimy decyzję. Wskazujemy najciekawsze według nas tematy, na których warto zatrzymać się wertując prasę. A to wszystko przygotowały Blogi Wnętrzarskie i Wnętrza Zewnętrza.




środa, 25 września 2013

Tunele słoneczne VELUX

Pamiętam jak kiedyś, podczas gdy przeglądałem ogłoszenia wynajmu pokojów, natrafiłem na jedno, które brzmiało mniej więcej tak: "Wynajmę pokój w bardzo atrakcyjnej cenie. Pokój jedynie dla mężczyzny, gdyż nie posiada okna. Jedynie sztuczne oświetlenie.". Pamiętam, że zastanawiałem się wtedy, kto normalny zdecydowałby się tak mieszkać, natomiast nie dziwiłem się właścicielom, iż starają się koniecznie wynająć to pomieszczenie. Ale dlaczego tylko mężczyźnie?

To o czym przeczytałem dzisiaj, stawia tamto pomieszczenie w zupełnie innym świetle. Tamto i wiele innych schowków, łazienek czy suteren.

"Naturalne światło słoneczne w pomieszczeniach bez okien."

Właśnie w taki sposób VELUX® reklamuje swoje tunele słoneczne. W pierwszej chwili brzmi jak reklama lamp z bardzo naturalnym światłem. Albo jak kiepski żart.

Otóż nie. Chodzi o prawdziwe, naturalne światło słoneczne. Science fiction? Nie do końca. Wyobraź sobie, czytelniku, rurę. Rurę o średnicy 35 centymetrów. 35 centymetrów to na tyle niewiele, że nie zajmuje miejsca i nie przeszkadza. Z drugiej jednak strony dostatecznie dużo, by doprowadzać światło do sporej piwniczki.

No ale co z tą rurą? Rozwiązanie jest dużo prostsze, niż mogłoby się wydawać. Od sufitu naszego pomieszczenia, aż do dachu budynku prowadzimy rurę. Jej rolą jest doprowadzanie światła do pomieszczenia. Nie spodziewajcie się oczywiście, że będziecie mieć w łazience jaśniej niż na tarasie, ale już sam fakt, iż nie trzeba włączać światła by przejść korytarz jest dużym plusem. Zobaczcie zresztą sami:

źródło
Takie delikatne, rozproszone światło jest naprawdę bardzo przyjemne, szczególnie jeśli przypomnicie sobie pokój na wynajem, o którym pisałem na początku.

I pamiętajcie: zamiast śmiać się z pomieszczenia bez okna, zasugerujcie właścicielowi wizytę w internetowym sklepie firmy VELUX.

Post powstał przy współpracy z marką VELUX.

poniedziałek, 23 września 2013

To już było: Wyspa kuchenna, czyli killing me softly...

"Wiktoria - niepoprawna optymistka, szalona, kreatywna młoda kobieta, niedoszła artystka, kochająca filmy skandynawskie, literaturę, koty i Jego."
Tak pisze o sobie bohaterka dzisiejszego "To już było". Więcej nie mówię, tylko zachęcam do lektury Viki home!

*     *     *

On zarzuca mi, że skaczę... Skacze to samobójca z dachu! A ja, jak to typowa kobieta, mam wiele pomysłów na minutę i dopóki nie mogę jeszcze w pełni urządzać - to co widzę coś ładnego, co gdzieś przeczytam, spodoba mi się, to piszę. Oczywiście chciałabym urządzać już to wszystko, ale jeszcze trochę cierpliwości. Pisanie o różnych pokojach na przemian to taka wizja artysty, mój artystyczny nieład. Potem wszystko to uporządkuję i będą osobne działy - kuchnia, łazienka, salon, sypialnia... No właśnie, właśnie o kuchni chyba jeszcze nic nie było!




niedziela, 22 września 2013

Spotkanie Blogów Wnętrzarskich

Pierwsze Spotkanie Blogów Wnętrzarskich za nami. Prawie dwa miesiące przygotowań, pisania maili i rozmów ze sponsorami. Ale wreszcie nadszedł ten dzień. Nerwowe szykowanie prezentów, drukowanie plakatów i dreszczyk emocji czy ktokolwiek się pojawi.

No i się pojawiły. Blogerki. Same kobiety, więc towarzystwo idealne dla rodzynka blogosfery wnętrzarskiej. I to jakie kobiety. Sami zobaczcie:

Magda i Paula z www.cosestetycznego.com

Osobiście preferuję Magdę. To moja żona, więc wiadomo dlaczego.

Głównie rozmawialiśmy, bo na pogaduchy się spotkaliśmy. Każda blogerka powiedziała coś o sobie. Nie było łatwo, bo wszyscy pozostali gęsto dopytywali o pikantne szczegóły z działalności bloga. Po milionie dygresji i miliardzie minut (czyli po jakiś dwóch godzinach) przeszliśmy do prezentów. Naprawdę bardzo miło za samą obecność otrzymać cały pakiet podarunków. 
Welcome gifty przygotowane przez Casa Biancę i Wymarzone Wnętrze przestały się czuć samotne. Liczne grono prezentów wzmocniły firmy Home&You, Kapibara oraz Scandi Shop.
Sporą satysfakcją było dla mnie patrzenie na dorosłe kobiety, które w towarzystwie podarunków zamieniły się w dzieci, które wyciągają w wigilię prezenty spod choinki :). Do tego pyszna kawa (ufundowana przez marki Kratki.pl oraz Roca), która wyszła spod ręki baristycznych mistrzów w Bilym Konicku. Każdy mój dzień mógłby tak wyglądać.

Ale jaki sens ma opisywanie tego wszystkiego? Blogi wnętrzarskie bazują na fotografiach, więc i w przypadku spotkania nie może być inaczej. Nieobecni mogą zobaczyć co się działo, obecni przekonać się, że nie śnili. Zapraszam na relację fotograficzną!



piątek, 20 września 2013

Rady dla początkujących: Spotkania #10

Ciekawe posty, piękny szablon, otwarcie na czytelników - to klucz do sukcesu. To już wiemy. Jest jednak coś jeszcze, co ma duże znaczenie dla rozwoju naszej blogosfery. Coś, dzięki czemu naprawdę przestajemy być anonimowi. Chodzi oczywiście o spotkania blogerów.

Okazji są tysiące, warto z nich korzystać. Spotkania to nie tylko dobra zabawa, ale też szansa na nawiązanie bliskich znajomości z ludźmi, którzy podzielają nasze pasje. Możliwość wymienienia się doświadczeniami. To też wielka dawka energii i motywacji do dalszego rozwoju! Wspólne rozważania, dyskusje, pytania, rozmowy... Może właśnie podczas któregoś ze spotkań wymyślimy nową formę współpracy między blogami. Musimy się wspierać. Bo jeśli nie na siebie, to na kogo możemy liczyć? Jesteśmy blogerami wnętrzarskimi, gramy w jednej drużynie. To wystarczający powód, by chcieć wyjść zza monitorów i poznać się bliżej.



poniedziałek, 16 września 2013

Przedstawiamy... Anja on interiors

Kolejny tydzień, kolejny blog. Tym razem Anja on interiors, czyli głównie Skandynawia. Zresztą przekonajcie się sami! Zapraszam do lektury!
Przypominam też o możliwości zgłaszania swoich tekstów do cyklu "To już było". 

Źródło: Jonas Berg

Anja on interiors  to blog o wnętrzach urządzonych z  poszanowaniem dla rzeczy pięknych i ponadczasowych, w których czerpie się z tego co już było i kreatywnie podchodzi do nowości.  A że są to na ogół wnętrza skandynawskie… no cóż, widać Skandynawom najlepiej ta sztuka wychodzi  :).


piątek, 13 września 2013

Rady dla początkujących: Etykiety #9

Etykiety pełnią podobną funkcję, co archiwum. Czytelnik może być zainteresowany tylko jednym tematem, tylko jedną kategorią postów. Zamiast przeglądać wszystkie nasze wpisy po kolei, co prawdopodobnie szybko mu się znudzi, możemy mu dać interesujący go dział na tacy. Tak na przykład, aby przejrzeć wszystkie posty z radami dla początkujących blogerów, wystarczy wejść TUTAJ. Wszystko w jednym miejscu.

Warto dobrze przemyśleć to, jakie kategorie chcemy stworzyć. Natomiast same etykiety jeszcze o niczym nie przesądzają. Równie istotne jest to, w jaki sposób będziemy je prezentować.


Najważniejsze etykiety możemy wykorzystać przy tworzeniu paska stron. Na przykład, chcąc pokazać nowym czytelnikom nasze mieszkanie, możemy stworzyć osobną podstronę ze zdjęciami (jak na My Little White Home), lub możemy wykorzystać do tego celu etykiety. Posty, w których pokazywaliśmy nasze wnętrza, oznaczymy jako "nasze mieszkanie", a następnie, dodając nową stronę (jak na obrazku), wybieramy "Adres internetowy" i podajemy adres, pod którym wyświetlają się wszystkie posty oznaczone daną etykietą. 



poniedziałek, 9 września 2013

To już było: Drzwi stare, ale jare, czyli upcykling w jak najlepszym guście

Dzisiaj zabieramy Was do krainy Dagmary z bloga For elements. Kawa, herbata pod ręką? To zaczynamy!

*     *     *

Drzwi stare, ale jare, czyli upcykling w jak najlepszym guście

Mam słabość do drzwi, to pewne. Na początku sądziłam, że ogranicza się to do muzyki (wiadomo; najpierw są The Doors, a potem cała reszta), potem jednak uznałam, przeglądając tysiące, a nawet setki (cytując klasyka) stron w necie i druku, że jednak bardzo podoba mi się drzwiowy upcykling. Otóż wyjęte z framug skrzydła - stare, ale jare - bez problemu i elastycznie wpasowują się w zupełnie inne wnętrzarskie role, stając się na przykład panelem ściennym, regałem, zagłówkiem, z opus magnum w postaci wieszaka na garnki lub ramy na zdjęcia.
Ponadto, co też mi się podoba, im bardziej te drzwi obdrapane (ups! przepraszam, shabby, oczywiście, shabby chic), tym lepiej i ładniej, a na pewno ciekawiej. To kolejna sztuczka, dzięki której można zabłysnąć ze swoim lokum, nie pławiąc się w milionach. U mnie w komórce też czekają na litość drzwiczki o nieco mniejszym kalibrze, bo ze starej maszyny do szycia, które znalazłam gdzieś tam, porzucone, wzgardzone i brudne. Oczyściłam, przytuliłam, kombinuję.
Upcyklingowane, odzyskane i przebranżowione drzwi zaliczam do kolejnych ćwiczeń z nieszkodliwej kreatywności, co oznacza, że można z nimi bezkarnie zrobić co tylko dusza zapragnie. A może zapragnąć przearcywiele, czego, mam nadzieję, dowiedzie poniższagaleria.
I jeszcze jedno: nie dajcie się zniechęcić wymiarom i wadze drzwi, powiedzmy przytaszczonych z wiejskiej chaty. Ciężkie elementy bowiem fajnie wyglądają na grubych, industrialno-rustykalnych szynach. Lekkie, zwykłe skrzydła można swobodnie po prostu oprzeć o ścianę. A potem malować (na przykład na żółto lub turkusowo, a co!), ozdabiać, obwieszać, cokolwiek.

1 recovered and repurposed old doors ideas, salvaged and recycled interior design, upcycling in home, pomysly na stare drzwi, recykling w domu, pomysly na starocie, wnetrza shabby chic
meyerdavis.com


piątek, 6 września 2013

Rady dla początkujących: Zdjęcia #8

Jak mogliście już zauważyć, zdjęcia to jeden z najważniejszych elementów blogów wnętrzarskich. Tak naprawdę wszystko od nich zależy. Na brzydkim zdjęciu nawet najpiękniejszy salon będzie się źle prezentował. Ale nawet ładne zdjęcie może nie przynieść pożądanych efektów, jeśli wrzucimy je w zbyt małym formacie. Dlatego tak ważne jest, by przestrzegać kilku naprawdę prostych zasad.




  • Po pierwsze, nigdy nie wrzucajcie zbyt małych zdjęć. Średnie to minimum i ostateczność. Najlepiej prezentuje się format określony na Bloggerze jako "Bardzo duży", ale zanim z niego skorzystacie, najpierw upewnijcie się, czy posty nie są zbyt wąskie. Jak zwiększyć szerokość naszych postów? O tym było TUTAJ. Dlaczego warto zadbać o duży format zdjęć? Bo na małych często nic nie widać. I wyobraźcie sobie, jak ten małe obrazki prezentują się na wielkich monitorach. 

W Bloggerze, aby zmienić wielkość obrazka, wystarczy na niego kliknąć, a następnie wybrać odpowiednią opcję. Jeśli po kliknięciu w obrazek nie pojawia się poziome menu opcji, spróbujcie w innej przeglądarce.
UWAGA! Od tej reguły jest jeden wyjątek - jeśli macie malutkie zdjęcie, wybierzcie opcję "Oryginalny obraz". Sztuczne zwiększanie formatu sprawi, że zdjęcie będzie rozciągnięte i nieostre, a...


  •  ...zdjęcia powinny być ostre. Czasem lepiej zrezygnować z publikacji niż wrzucać coś na siłę słabej jakości. Jeśli jednak na tym feralnym zdjęciu jest coś naprawdę niecodziennego, co bardzo chcecie pokazać, w porządku. Tylko niech to nie będzie nagminne.

I jeszcze coś, o czym nigdy nie wolno zapomnieć i od czego nie ma wyjątków.

  • Autor zdjęcia. Gdy zdjęcie nie jest naszego autorstwa, koniecznie trzeba podać źródło. Najlepiej, jeśli znamy nazwisko fotografa, ale ponieważ często nie jest ono nigdzie podane, wystarczy link do strony, z której pochodzi. Ale jeśli znajdziecie jakieś zdjęcie na Blogach Wnętrzarskich, to wcale nie znaczy, że to zdjęcie stąd pochodzi. Powinno się znaleźć w poście pierwotne źródło. Fajnym zwyczajem jest następnie podawanie jako źródła obu stron - tej, z której zdjęcie pochodzi i tej, dzięki której na zdjęcie trafiliśmy. Mnóstwo zdjęć krąży po sieci już tak długo, że ciężko namierzyć autora. Niektóre zdjęcia dawno zapisaliśmy na komputerze i mimo najszczerszych chęci, nie jesteśmy w stanie przypomnieć sobie źródła. W takich przypadkach warto zaznaczyć, że zdjęcia nie są wasze. Aby poszerzyć swoją wiedzę z zakresu praw autorskich, warto zajrzeć na bloga Prawa Twórców. Warto zapoznać się zwłaszcza z artykułem dotyczącym prawa cytatu.
Jak ochronić nasze zdjęcia przed zaginięciem w odmętach internetu? Najlepiej je podpisać. Właściwie wszystkie programy do obróbki zdjęć dają możliwość dodania napisu. Niektóre umożliwiają stworzenie znaku wodnego. Sami musicie poszperać, poszukać, popatrzeć i wybrać to, co najbardziej wam odpowiada.




Programy do obróbki, jakie na różnych stronach polecali blogerzy:


  • GIMP - darmowy i jeden z najbardziej zaawansowanych. Poważna alternatywa dla Photoshopa.
  • PhotoScape - nie jest zbyt zaawansowany, ale za to bardzo prosty w obsłudze. Uważajcie przy instalacji, bo podobno mogą się instalować dodatkowe wtyczki do przeglądarki.
  • Picasa - banalnie prosty i wygodny w obsłudze; można zsynchronizować z kontem na Google.
  • Picmonkey - prosty program do obróbki zdjęć online. Żadnego ściągania, zapisujemy jedynie gotowe zdjęcia. Minus jest taki, że sporo ciekawych opcji jest zarezerwowanych dla wersji 'premium'.



A jakich programów wy używacie? Podzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniami w komentarzach.